sobota, 3 czerwca 2017

Elewacja

Czerwcowa fasada cieszy nowym obliczem. Prace elewacyjne, tzw. etap I, zostały zakończone w maju.


Roboty elewacyjne zajęły niemal półtora miesiąca. Efekt jest na tyle inspirujący, że być może zostaniemy na dłużej z kolorem szarego kleju. W końcu szarość jest w modzie, a ponadto można to uznać za awangardowe bądź minimalistyczne, czyli też modne, podejście do tematu.


Każde okno, każde, które tego potrzebuje, zyskało nowy parapet. Idealnie dopasowany do dachu. Idealnie, bo został ułożony właśnie z tych samych dachówek. Skoro zostało ich półtorej palety, to trzeba je było sensownie zagospodarować.



Jak widać poniżej, nastał czas wietrzenia, przeciągów, potocznie przez germańców zwanymi zug'ami.


Pod klejem skrywa się gruby na 15 centymetrów grafitowy styropian, dzięki któremu ma być ciepło, cieplej, najcieplej.



Niezadowolone były jedynie dwa szpaki, które bez pytania zaczęły zasiedlać się w styropianie. Szybkie były. No cóż. Hałas przy wyrównywaniu zaprawy klejowej był wystarczająco dla nich zachęcający, aby się jednak wyprowadzić. Pożegnane zostały bez żalu.


Okien niby dużo, i każdy straszy i współczuje (mycia). A mi się wciąż wydaje, że można było tu jeszcze bardziej doświetlić chałupę i pójść z szybami po całości.


I na górze byśmy dali też coś na maksa, tym bardziej, że od południa. Może jeszcze coś wybijemy w murze, jak mi się zatęskni za demolką murarską.


Zielono się zrobiło wreszcie w maju, i jaki kolor nie wymyślę, to i tak będzie się zielenił, a liści wkrótce będzie coraz więcej coraz większych, ledwo pałac będzie widać.


Od ulicy już teraz trudno znaleźć jakąś szparkę na fotkę. Fortecy przed widokiem chronią klon z dębem do społu ze szpalerem armii złożonej z dwumetrowych cisów.



Nieopodal zasadzony w międzyczasie aklimatyzuje się nasz cudny tulipanowiec. Jego zadanie to urozmaicić fasadę widzianą od północno - zachodniej strony. Jeszcze będziemy z niego dumni. Pasuje idealnie.


A jak kolor szarego kleju się znudzi, to ruszymy z nowym kolorem, może będzie to bielszy odcień bieli a może 'a whiter shade of pale', w każdym razie na pewno nie będzie to 'yellow submarine'... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz