czwartek, 12 kwietnia 2018

Znowu demolka

Budowa przez kapitalny remont to nieustające pasmo niszczeń, gruzu, pyły, potu i strachu, że się znowu coś zawali.
Jak ktoś ma wybór, to nie powinien ani chwili myśleć, tylko budować od zera, a nie przebudowywać.

Tym razem padło na budynek gospodarczy, i jego największą część, który ma się zamienić w garaż.




Zdjęcia nie oddają prawdziwej grozy, którą wiało w pierwszym tygodniu demolki, gdy w ruch poszły dłuta i młoty. Pierwsze godziny to żmudna praca, której trudno nie oddawał niemal żaden widoczny efekt, poza bólem w rękach, odciskach na palcach, no i paru ranach po źle trafionych przyłożeniach młotem.

Mury stawiały opór znaczny udowadniając, że sztuka murarska dziadka była niestety więcej niż solidna.
Gruz sypał się najpierw powoli, zaś pył nie szczędził swej siły i skutecznie zatykał pory, pokrywając cerę skuteczniej niż jakakolwiek maseczka na buzi telewizyjnej celebrytki. 

















Skąd mój dziadek skombinował te wszystkie głazy i kamienie? I jakież siły nadludzkie dały radę je tu przytachać w dobie gdzie ciągnik był tylko niedoścignionym marzeniem?


Zanim wykluła się dziura długości pięciu metrów, pojawiły się pęknięcia, które pod znakiem zapytania stawiały przyszłość całego dachu. Stemple jednak wytrzymały, a zalane zbrojenie złapało i wydaje się, że da nową moc na kolejne dziesięciolecia. Oby.



Już niebawem prace murarskie się zakończą i w kolejnym etapie zamontowana zostanie brama z pilotem. Ot technika zawita na wioskę!

czwartek, 5 kwietnia 2018

Jak często wymieniać filtr

Na początku roku udało się uruchomić stację uzdatniania wody.
Najpierw uruchomiłem jedynie filtr, który należy co jakiś czas wymieniać.

Jak często? Tego producent nie mówi, bo to zależy a to od wody, a to od zużycia. I sugeruje, że jak kolor będzie już bardzo brunatny, to znaczy, że jest to dobry moment. I tyle. Według hydraulika ten kolor jeszcze nie jest wystarczająco brudny i on by tego nie ruszał, choć mnie już korci...


A sama stacja sobie chodzi cichutko, podejrzenie cichutko, i może się jednak sama automatycznie nie chce regenerować...