sobota, 5 maja 2018

Kolor elewacji

Udało się wybrać kolor na elewację. Udało się zmobilizować ekipę do prac zgodnie z umową.
Wybór koloru przebiegł kolorowo, choć kolor stonowany. Padło na lokalnego producenta, niejaka firma KosBud, bo po pierwsze ładny wzornik, a po drugie przygotowanie wzornika zajęło im raptem parę godzin, łącznie z jego dostawą. A nawet trzech podobnych do siebie próbek.



Kolor jeszcze trzeba było obejrzeć w słońcu, w cieniu, rankiem, po południem. I na drugi dzień można było zamawiać i wziąć się do pracy.
























Szczegóły w rzeczywistości nie były takie słodkie. W międzyczasie nastąpiła długa batalia pomiędzy dwoma ekipami, kto poprawia obróbki blacharskie, które albo były za krótkie, albo elewacja została zrobiona za grubo. I zaczęły się robić zacieki. Się za rok, dwa okaże, jak te poprawki wyszły. Na razie jest git, i tym się cieszymy.

2 komentarze:

  1. Budowa domu nie jest tak prosta, jakby się mogło wydawać. Oby w przyszłości nie trzeba było już nic poprawiać. Powodzenia w dalszych pracach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Domek prezentuje się całkiem przyzwoicie ;) U nas również myślimy o takim kolorku domu, natomiast chcemy zrobić kontrast i wybrać panele ogrodzeniowe w brązowym kolorze. Powinno prezentować się to świetnie, ale na razie czekamy na wiosnę :D

    OdpowiedzUsuń