Tymczasem na razie cieszymy się urokami wiosny! A w kwietniu dookoła budzi się zieleń i przyroda zaczyna malować kolorami, których nie odzwierciedliłby nawet Claude Monet czy pan van Gogh :)
Tulipany już się dawno przebiły przed ścianą frontową - dają kolor na tle zielonego Grass'u :)
Widok na tzw front przez coraz bardziej zielone badyle w ogrodzie:
Zielone, czerwone, żółte... Kolory, jakie tylko chcemy:
... i na biało też nam tu co nieco kwitnie:
Stara jabłonka na moich łąkach przed działką:
A na końcu rów graniczny:
A tu łąka w pełnej krasie i dom od podwórka:
Takie kwiatki będą osładzały widok przy myciu naczyń, jak już wybijemy okno w kuchni:
A to będzie widok z sypialni... dąb jeszcze w kwietniu pączków nie puścił, ale klonik już i owszem... Wykończenie z blachy na eternicie będzie już za kilka miesięcy należeć do przeszłości:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz